Dziękuję. Nerwy są jak to przy budowie, ale że wszystko robimy sami to złościmy się tylko na siebie.
November’s UFO Finished in December.
Niestety z przyczyn niezależnych ode mnie, nie udało mi się ukończyć zaległych prac w listopadzie . Ale się nie poddałam. Skończyłam swój obraz/plakat reklamowy, który przez dłuższą chwilę czekał na spikowanie.
Unfortunately, for reasons beyond my control, I was unable to finish my project in November. But I did not give up. I have finished my banner that has been waiting for a while to be quilted.
Dwa razy zapinałam go na long-arma i dwa razy ściągałam aby wypikować inną pracę. Muszę powiedzieć że to cud (ha, ha), że mi się udało. I oto jest. Cieszę się jak dziecko. Hura !!! Nareszcie skończony. Jestem jedynie zdziwiona, że wyszedł taki duży. Nie wiem jak to się stało. 🤣🤣🤣
Twice I stretched it out onto my long arm, and twice I took it off to quilt other projects. I have to say that it is a miracle (ha,ha) that I was able to finish it. And here it is. I’m happy like a little kid. Hooray!!! Finally complete. I am a little surprised that it came out so big. I do not know how this could’ve happened. 🤣🤣🤣
Trochę zaszalałam z ilością kolorowych nitek. Jeśli dobrze policzyłam to jest ich 46, wszystkie firmy Isacord. Bardzo lubię te nici ponieważ ich gama kolorystyczna jest ogromna, a jakość rewelacyjna.
I went a little bit crazy with the number of colored threads. If I am not mistaken, there are 46 total, all of them from Isacord. I really like their threads because their range of colors is huge, and the quality is great.
A to mój mały zbiór tych nitek. Marzy mi się aby mieć wszystkie kolory. Może kiedyś.
Here is my little collection. I dream to have the full pallet. Maybe someday.
Koniec.
The End.
Miłego dnia i owocnego wykańczania zaległych prac. Ja przed sobą mam jeszcze kilka.
Have a nice day and fruitful completion of overdue work. I still have a few more ahead of me.
2 komentarze
Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi
Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.
Trzymam kciuki żeby cała ta budowa i przeprowadzka kosztowała Was jak najmniej nerwów. I obu budżet się spiął wg planu.…
Och Sylwio... zupełnie nie wiem co napisać... zostały piękne wspomnienia, o których piszesz. Przytulam mocno...
Bardzo dziękujemy.
WIELKIE gratulacje Sylwia & Sylwia! Doskonały z Was duet! Prace piękne. Miejsce godne prezentacji właśnie takich prac. Pozdrawiam Was obie…
Sylwio, piękne logo! leż to pracy wymaga? Imponująca kolekcja nici do pikowania! Pracuś z Ciebie niesamowity. Pozdrawiam 🙂
Aaa… tak mi przykro z powodu Pimpusia 🙁
Jolciu dziękuję, marzy mi się wreszcie urlop, ale nie wiem czy nie wpadłam w pracoholizm 🤣🤣🤣