Jolciu dziękuję, jesteś kochana❤️❤️❤️
My First Stained Glass: Windmill
Dziś chciałabym podzielić się z Wami moim najnowszym projektem, który jakiś czas temu realizowałam na Uniwersytecie Rzemiosła Artystycznego w Woli Sękowej. Jest to mój pierwszy witraż, który nazwałam “Wiatrak”.
Today, I would like to share with you my latest project, which I completed some time ago at the University of Artistic Crafts in Wola Sękowa. This is my first stained glass piece, which I named “Windmill.


Praca nad tym witrażem była dla mnie niezwykłym doświadczeniem. Od samego początku wiedziałam, że chcę stworzyć coś wyjątkowego. Wybór padł na motyw wiatraka, który zawsze kojarzył mi się z ruchem, energią i nieustannym dążeniem do przodu.
Working on this stained-glass piece was an extraordinary experience for me. From the very beginning, I knew I wanted to create something unique. I chose the windmill motif, which has always been associated with movement, energy, and the constant pursuit of progress.
Proces tworzenia witrażu był bardzo czasochłonny i wymagał ogromnej precyzji. Każdy kawałek szkła musiał być oszlifowany i dopasowany do reszty kompozycji. Następnie wszystkie elementy zostały połączone za pomocą miedzianej taśmy i lutowane, aby stworzyć spójną całość.
The process of creating the stained glass was very time-consuming and required great precision. Each piece of glass had to be polished and fitted into the rest of the composition. Then, all the elements were joined together using copper foil and soldered to create a cohesive whole.
Efekt końcowy przerósł moje oczekiwania. Kolorowe kawałki szkła, ułożone w kształt wiatraka, tworzą dynamiczną kompozycję. Jestem zadowolona z tego projektu.
The result exceeded my expectations. The colorful pieces of glass, arranged in the shape of a windmill, create a dynamic composition. I am pleased with this project.


You may also like
2 komentarze
Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi
Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.
Och... Sylwia... taki smuteczek czuję w tym poście... rozumiem Ciebie bardzo... bardzo... Mam podobnie jak Ty! Nie potrafię nic nie…
Jolciu przed Tobą świat stoi otworem, wystarczy tylko zapisać się do Ulra co z całego serca polecam.
Och... Sylwia, zazdroszczę Ci możliwości próbowania różnych technik. Podziwiam, szczerze podziwiam! Efekt wiatru we włosach... ;), raczej w skrzydłach wiatraka…
Jolciu dziękuję i zgadzam się z Tobą że perfekcyjna aż do bólu 😅😅😅 😉
Och… Sylwia, zazdroszczę Ci możliwości próbowania różnych technik. Podziwiam, szczerze podziwiam! Efekt wiatru we włosach… ;), raczej w skrzydłach wiatraka osiągnięty! Brawo! Przykładasz się całą sobą do pracy w każdej dziedzinie. Zostaniesz prymuską roku Uniwersytetu 😉 Gratulacje Sylwia 🙂 Efekt wiatru we włosach… ;), raczej w skrzydłach wiatraka, osiągnięty! Brawo!
Jolciu przed Tobą świat stoi otworem, wystarczy tylko zapisać się do Ulra co z całego serca polecam.