Jolciu dziękuję, jesteś kochana❤️❤️❤️
House Expansion – Continued
Nareszcie mogę pochwalić się dalszymi etapami rozbudowy domu. Papiery gotowe, wszystko zatwierdzone, można ruszać. Trochę to trwało, ale teraz jesteśmy gotowi na nowe wyzwania. Syn z synową dostaną górę, a my przenosimy się na parter. To dla nas wszystkich nowy rozdział i nie możemy się doczekać, aby zobaczyć, jak nasz dom się zmieni.
I am finally able to share the next stages of our house expansion. The paperwork is ready, everything has been approved, we can start. It took a while, but now we are ready for new challenges in our lives. My son and his wife will move into the second floor, and my husband and I are moving to the first floor. This is a new chapter for all of us and we can’t wait to see how our home will change.
2 komentarze
Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi
Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.
Och... Sylwia... taki smuteczek czuję w tym poście... rozumiem Ciebie bardzo... bardzo... Mam podobnie jak Ty! Nie potrafię nic nie…
Jolciu przed Tobą świat stoi otworem, wystarczy tylko zapisać się do Ulra co z całego serca polecam.
Och... Sylwia, zazdroszczę Ci możliwości próbowania różnych technik. Podziwiam, szczerze podziwiam! Efekt wiatru we włosach... ;), raczej w skrzydłach wiatraka…
Jolciu dziękuję i zgadzam się z Tobą że perfekcyjna aż do bólu 😅😅😅 😉
Trzymam kciuki żeby cała ta budowa i przeprowadzka kosztowała Was jak najmniej nerwów. I obu budżet się spiął wg planu.
Powodzenia 🙂
Dziękuję. Nerwy są jak to przy budowie, ale że wszystko robimy sami to złościmy się tylko na siebie.