Skip to content
  • Galeria
  • O mnie
SylaQuiltArtistBlog Sylwii Ignatowskiej
  • Galeria
  • O mnie
on 2021-05-31

Pikowanka dla dorosłych – ćma

2021 . Art Quilts

“Quilting for adults- the moth”

Ostatnio na moim blogu gościła moja przyjaciółka Sylwia, dzięki temu mogłam odwiedzić znajomych. Pisanie bloga to duże wyzwanie jeżeli robi się to regularnie. Dlatego czasami potrzebna jest pomoc. Dzięki tej pomocy dziś mogę opowiedzieć o skończonej i już podarowanej narzucicie. O jej początkach powstawania pisałam tutaj.

Swoją relację zakończyłam na wypikowaniu drugiego narożnika z całej narzuty. W międzyczasie zmieniłam długość włosów i odwiedziłam wystawę w Żyrardowie. Trochę się działo.

Recently my friend Sylwia 2 visited my blog, thanks to which I was able to visit friends. Writing a blog is challenging if you do it regularly. So, sometimes it is good to have a helping hand. Thank to this help, today I can tell you about my finished, and already gifted, bedcover. I wrote about its beginnings here. I ended my previous post writing about how I quilted the second corner of the bedcover. In meantime, I changed the length of my hair and visited an exhibition in Żyrardów. So, there was something going on.

Teraz mogę pokazać dalsze postępy oraz efekt końcowy.

Now I can show further progress and the final result.

W planach “Lot trzmiela” na narzucie miał być dosyć luźny jednak w pewnym momencie zorientowałam się że maniakalnie pikuję gęsto. Chyba siła przyzwyczajenia. Spowodowało to jednak, że wypełnienie tła trwało duuużo dłużej niż zamierzałam.

I was planning to quilt it with big meanders, but at some point, I realized that maniacally I quilted it thick.  Force of habit, I guess. So quilting the background too much longer that I thought.

Gdy skończyłam, aż nie mogłam uwierzyć, gdy mój long-arm pokazał mi że przy tej narzucie zrobiłam prawie 2 miliony wkłuć. Teraz już wiem dlaczego tyle to trwało.

Once I was done, I could not believe my own eyes, when my long-arm showed that I made almost two million stiches. Now I know why it took so long.

Mam zasadę, że nie piorę swoich prac po wykonaniu. Nie mam miejsca na naciąganie ich po wypraniu aby wyschły.

I have a rule that I never wash my quilts after I am done. I do not have enough space to spread them out to dry.

Dlatego najtrudniejszą rzeczą było wyczyszczenie pisaka z gotowej narzuty. Najpierw robiłam to za pomocą mokrego wacika, znikało, ale gdy patchwork wysychał wciąż pojawiały się gdzieniegdzie niebieskie smugi.

Therefore, the most difficult part was to clean up the erasable pen from the finished bedspread. First

I cleaned it with a wet cotton swab, it disappeared, but as the patchwork dried, blue streaks reappeared here and there.

Tym razem jednak musiałam zastosować niby pranie. Powiesiłam skończoną narzutę ( jeszcze bez lamówki ) na sznurku na zewnątrz i bardzo mocno spryskałam wodą. Dzięki słońcu narzuta szybko wysychała, a pisak znikał. Niestety operację tę musiałam powtarzać kilka razy aby na dobre pozbyć się go z quiltu.

This time I had to wash it, somehow. I hung up the bedspread (with no binding yet) on a clothesline in the sun and sprayed it very hard with water. Thanks to the sun it dried quickly, and the blue marks disappeared. Unfortunately, I had to repeat this a few times until they were all gone for good.

Po wyschnięciu przyszedł czas na przycięcie do konkretnego rozmiaru.

When it was completely dry, I had to trim it to the right size.

Dobrze że mąż zrobił mi ostatnio dodatkowy blat bo było by bardzo ciężko równo przyciąć tego kolosa.

It’s good that my husband recently made an additional tabletop in my studio. Without it, it would have been extremely hard to neatly trim this colossus.

Zdjęcia zrobione na szybko. Bez końcowego prasowania. Wielkość 240/240 cm. Teraz żałuję, że jej nie wyprasowałam przed sfotografowaniem, trudno.

Photos taken quickly. No final ironing. Size 240/240 cm. Now I regret, I didn’t iron it before taking photos.

You may also like

Diamentowe gody

MJ Kinman -CITRINE- kamien listopadowy

Druga Praca Dyplomowa – ciąg dalszy

Tags: #patchwork, #quilt, #quilting

2 komentarze

  • Anna Ploch has written: 2021-05-31 at 22:28 Odpowiedz

    Jesteś szalona 😀

    Brałabym jak nic!

  • Syla has written: 2021-06-01 at 16:08 Odpowiedz

    Dzięki, szaleństwo w moim przypadku to dobry objaw. Wtedy zawsze wychodzi coś fajnego.

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.

  • Nadrabianie zaległości
  • Spodnie, które opowiadają historię
  • Brno Patchwork Meeting 2025
  • Wesołych Świąt
  • Gang baranów przed świętami – moje rękodzielnicze szaleństwo
  1. Syla - Nadrabianie zaległości2025-05-15

    Jolciu dziękuję, czasami zastanawiam się czy nie porzucić patchworku na rzecz innego rzemiosła.

  2. Jolcia - Nadrabianie zaległości2025-05-13

    Piękne rzeczy zrobiłaś w trakcie nauki. Piękne. Podziwiam szczerze i... zazdroszczę "liźnięcia" różnych rzemiosł. Trzymam kciuki za zaliczenia! Ale... co…

  3. Jolcia - Brno Patchwork Meeting 20252025-04-28

    Nawet nie wiem co powiedzieć! Piękne prace... piękne... Wielkie brawa dla każdej autorki! Kilka, może kilkanaście poznaję. Sylwia, dziękuję, że…

  4. Jolcia - Gang baranów przed świętami – moje rękodzielnicze szaleństwo2025-04-08

    Ach, Sylwia! Super pomysł! Doskonałe wykonanie! Piękne upominki! Masz racje, ręcznie wykonane, nawet najmniejsze upominki, to najbardziej uroczy podarunek. Twoje…

  5. Jolcia - MJ Kinman -CITRINE- kamien listopadowy2025-03-18

    Hejjj.... Sylwia :) To fajne do szycia! Wymaga co prawda skupienia i precyzji, ale efekt końcowy jest rewelacyjny! Brawo! Mienią…

  • 2006
  • 2009
  • 2010
  • 2011
  • 2012
  • 2013
  • 2014
  • 2015
  • 2016
  • 2017
  • 2018
  • 2019
  • 2020
  • 2021
  • 2022
  • 2023
  • 2024
  • 2025
  • Art Quilts
  • Farbowanie
  • Inne
  • Spotkania
  • Sylwia II
  • Wystawy

Subscribe2


 

Copyright SylaQuiltArtist 2025 | Theme by ThemeinProgress | Proudly powered by WordPress