Sylwia! Gratuluję wystawy w tak zacnym miejscu! Daj z siebie wszystko podczas warsztatów, dziel się wiedzą i umiejętnościami! Ciesz się...…
Projects in progress.
Zawsze wyznawałam zasadę, że nim rozpocznę nowy projekt muszę skończyć następny. I trzymałam się tej zasady aż do ostatniego tygodnia.
I have a rule that I won’t start new projects until I have finished the current one that I am working on. I have always stuck to that rule, until last week.
Przyznaję się, że nie skończyłam mojego OBW – „One Block Wonder” . Postęp prac jest, ale do końca jeszcze daleko.
I must admit that I am not done with OBW – “One Block Wonder” yet. The work is progressing so far, but it is far from over.
Do tego zabrałam się za następny projekt.
I went to work on my next project.
Tym razem zero szycia. Czas na szydełkowanie.
This time no sewing. Time for crocheting.
I tu także myślę, że postęp prac mógłby być większy.
Here also, I’m starting to think to myself that my progress should be much bigger. I should be further along.
Popełniłam jednak straszny błąd. Nie przeczytałam całej instrukcji i przez dwa dni to co wyszydełkowałam musiałam popruć.
But I made a terrible mistake. I did not read the entire instruction set and whatever I crocheted for thepast two days had to be ripped apart ☹
Frustracja była ogromna więc porzuciłam na chwilę swoją robótkę i zabrałam się za nowy projekt. Tym razem z duchem czasu czyli króliczek wielkanocny.
I was so frustrated, so I dropped it for a while and started a new project.
Króliczek wielkanocny wydrukowany. Resztę postępów pewnie pokarzę w przyszłym tygodniu. Mam nadzieję, że nic nowego nie zacznę.
This is my latest print- the Easter bunny. I will show the rest of the progress next week. I hope I do not start on anything new again.
Trzymam za siebie kciuki. To chyba wpływ ciągłego siedzenia w domu.
I cross my fingers for myself. I think that spending all this time at home recently has had a verynegative influence on me.
Muszę jeszcze pokazać zdjęcie pięknego quiltu “Gypsy Wife”,uszytego przez Sylwię, a wypikowanego przeze mnie. Dostałam zgodę więc publikuję.
I want to show you the picture of a very nice quilt called “Gipsy Wife” sewn by Sylwia Haluch and quilted by me -Sylwia Ignatowska. Sylwia Haluch agreed to show it in public so here it is.
Patrzcie i podziwiajcie.
Look and admire 😊 we are both so proud of our work.
I to na tyle jeśli chodzi o ten tydzień. Mam nadzieję, że w przyszłym będzie lepiej.
And that is all for this week. I hope the next one will be more interesting.
You may also like
Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.
Sylwia, to przykre... no cóż... :( Cierpliwości Ci życzę kochana. Nooo... głowa do góry! Lepiej poczekać by mieć pewność, że…
I życie wraca do normy!
Bardzo dziękujemy
Pięknie! Radosne chwile dla Waszej rodziny. Gratulacje dla Młodej Pary :)
Dodaj komentarz