Dziękuję. Nerwy są jak to przy budowie, ale że wszystko robimy sami to złościmy się tylko na siebie.
“Revival”
Tym razem nie w poniedziałek, tak jak zwykle, ale dziś.
This time not on Monday like usually, but today.
Cztery lata temu 29 lutego na raka zmarła moja mama.
Four years ago, on February 29th, my mother died of cancer.
Pół roku wcześniej zaprojektowałam i uszyłam ten quilt. Szyjąc go nie wiedziałam jeszcze, że za kilka miesięcy będzie on, moją ostatnią pamiątką po mamie.
Six months earlier I designed and sewed this quilt. While sewing it I did not know that in just a few months it will be the last memoir of my mother.
Projektując go, pamiętam, że bardzo dobrze się bawiłyśmy. Sam pomysł nie był mój, ale wykorzystałam go żeby stworzyć ten quilt.
While working on this quilt I remember we both had a good time together. The idea was not mine, but I used it to create this quilt.
Miał być naszym wspólnym obrazem, namalowanym inaczej.
It was supposed to be our shared portrait, painted differently.
4 komentarze
Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi
Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.
Trzymam kciuki żeby cała ta budowa i przeprowadzka kosztowała Was jak najmniej nerwów. I obu budżet się spiął wg planu.…
Och Sylwio... zupełnie nie wiem co napisać... zostały piękne wspomnienia, o których piszesz. Przytulam mocno...
Bardzo dziękujemy.
WIELKIE gratulacje Sylwia & Sylwia! Doskonały z Was duet! Prace piękne. Miejsce godne prezentacji właśnie takich prac. Pozdrawiam Was obie…
Pretty nice post. I just stumbled upon your weblog
and wished to say that I’ve truly enjoyed browsing your blog posts.
In any case I will be subscribing to your feed and I hope you write again soon!
Thank you
Very beautiful, touching piece, a great memory . She would be very proud,. Now a family heirloom. Thank you for sharing
Thank you ❤️❤️❤️