Jolciu dziękuję, jesteś kochana❤️❤️❤️
Pillows
Ten tydzień upłynął mi na pikowaniu. Tym razem na moim long-armie rozgościły się poduszeczki z monogramem.
I spent this week quilting. This time, a set of monogram pillows made themselves at home on my
Bernina long-arm.
Poduszki miały być białe i pikowane nićmi w kolorze antracytu.
The pillows are white and were quilted with anthracite thread.
Nie jest to taka prosta sprawa jak mi się wydawało. Pewnie zastanawiacie się dlaczego?
Pikowanie bardzo wyrazistymi nićmi jest bardzo wymagające. Widać każde niedociągnięcie.
This is actually not as simple as I thought it would be. You’re probably wondering “why?”
Quilting with an expressive color thread is very demanding. You can see every mishap.
Muszę się przyznać, że moje podusie nie są idealne, ale mam nadzieję że spodobają się nowej właścicielce.
have to admit that my pillows aren’t perfect, but I really hope their new owner likes them.
You may also like
2 komentarze
Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi
Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.
Och... Sylwia... taki smuteczek czuję w tym poście... rozumiem Ciebie bardzo... bardzo... Mam podobnie jak Ty! Nie potrafię nic nie…
Jolciu przed Tobą świat stoi otworem, wystarczy tylko zapisać się do Ulra co z całego serca polecam.
Och... Sylwia, zazdroszczę Ci możliwości próbowania różnych technik. Podziwiam, szczerze podziwiam! Efekt wiatru we włosach... ;), raczej w skrzydłach wiatraka…
Jolciu dziękuję i zgadzam się z Tobą że perfekcyjna aż do bólu 😅😅😅 😉
Bajka! Sylwia, Twoje poduszki są jak z bajki. Cudne 🙂 Pozdrawiam 🙂
Jolciu dziękuję, ten kolor to było wyzwanie.