Jolciu dziękuję, jesteś kochana❤️❤️❤️
Fighting with UFO
Miałam nadzieję że uda mi się w tym roku wziąć udział w zabawie “wykończ UFO w listopadzie” (ang. UFO – unfinished object – niedokończona praca) ale znowu poległam.
I was really hoping that this year I would be able to take part in the game called “Finish the UFOs in November” (UFO – unfinished object), but I failed again.
Chciałam pokazać Wam ukończony parawan i powiem, że prawie mi się udało. Ale jak to mówią, prawie to wielka różnica.
I wanted to show you the finished screen but the only thing I can say right now is that I almost finished it. But like people say, the small word “almost,” makes a difference.
Mam spikowane w całości trzy panele. W czwartym brakuje tylko spikować liście i także byłby gotowy. Potem tylko malowanie ramek, skręcanie, naciąganie paneli i gotowe.
I have three panels fully quilted. In the fourth panel, the only thing I need to do is to quilt the leaves and it would be done as well. Then all that’s needed is to paint the frames, stretch them on, and its ready.
Ale się nie uda i nie wiem czy będzie to możliwe nawet w grudniu.
But it won’t work out, and I am not even sure if this is even going to done in December either.
Okazało się, że mam znowu niesprawną rękę (dobrze że to prawa bo idą święta).
It turns out that my right arm won’t cooperate, again. I am glad at least that it’s the right arm because
the Holidays are coming (I am left-handed.)
Teraz to już poszłam ostro, mam:
1. zapalenie kaletki maziowej barku,
2. zapalenie kaletki pod barkowej,
3. zapalenie pochewki LHBT
I am not going to translate all medical terms but making my story short I do have a bad arm and can not work.
Da się? Da się.
Well, everything can happen.
Jak widać u mnie wszystko jest możliwe. Super!!!
So, as you can see in my case, anything is possible. Cool!!!
Powstawiam więc tylko zdjęcia tego co do tej pory zrobiłam. Miłego oglądania.
I can only post pictures of what I have finished so far. Enjoy.
You may also like
This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.
Och... Sylwia... taki smuteczek czuję w tym poście... rozumiem Ciebie bardzo... bardzo... Mam podobnie jak Ty! Nie potrafię nic nie…
Jolciu przed Tobą świat stoi otworem, wystarczy tylko zapisać się do Ulra co z całego serca polecam.
Och... Sylwia, zazdroszczę Ci możliwości próbowania różnych technik. Podziwiam, szczerze podziwiam! Efekt wiatru we włosach... ;), raczej w skrzydłach wiatraka…
Jolciu dziękuję i zgadzam się z Tobą że perfekcyjna aż do bólu 😅😅😅 😉
Dodaj komentarz