Jolciu co dalej? nie wiem. Szkoła otworzyła przede mną wiele możliwości tylko jeszcze nie mam pomysłu jak je wykorzystać.
‘Samuel”
W roku 2018 zapisałam się do zabawy Gosi Pawłowskiej „So Dearly” Quilt Along, którą organizowała na swoim blogu. Szyłam wraz z innym uczestniczkami, krok po kroku, quilt niespodziankę.
In 2018 I joined Gosia Pawlowska group called “So Dearly” Quilt Along, which she arranged on her blog. With other participants, step by step, we were sewing a surprise quilt.
Gosia każdego miesiąca umieszczała na swoim blogu jedną część quiltu oraz instrukcję jak go uszyć. Ale nim przystąpiło się do szycia, należało oczywiście wybrać kolory które będą potrzebne do stworzenia tego quiltu.
Every month, Gosia posted on her blog one part of a quilt with instruction how to sew it. But before that, the colors had to be selected for that quilt.
I tu pomogło mi koło kolorów.
And here is the color wheel that came very handy.

The color- wheel.
Wybrałam kolor czerwono-fioletowy jako mój kolor wiodący, a następnie dopełnienie koloru, czyli kolor przeciwny żółto-zielony. Po wyborze kolorów nastąpiło ich farbowanie.
As the primary colors I choose a red- purple and as complimentary colors my selection was the opposite hue which is yellow-green. After choosing the colors the fabrics were hand dyed.
Uwielbiam tworzyć własne materiały ponieważ otwierają się przede mną nieograniczone możliwości.
I love to create my own fabrics because at this matter sky is the limit.

The hand dyed fabrics.
Następnie zaczęło się wycinanie i zszywanie poszczególnych części metodą “Paper Piecing”
Using the Paper Piecing method, the cutting and sewing of individual sections just started.

One of the sections.

Waiting for the last part.
Zabawa była przednia, nie obyło się bez pomyłek oraz prucia. Ale efekt końcowy był super.
There were some mistakes and rip-offs, but the fun was great. And the final effect was awesome.
Gotowy jelonek musiał już tylko zostać wypikowany i wykończony lamówką. Ha i tu zaczęły się schody jak go wypikować. Długo myślałam co będzie pasować i wpadłam na pomysł, drzewka i góry. Tylko że jelonek modern więc wypadałoby by drzewka i góry też modern były. Wizja już była. Zostało tylko znaleźć fajne obrazki, narysować i wypikować. Następnie zapięłam go na ramie do pikowana i wypikowałam.
My Samuel was ready for quilting and binding. And the hard part showed out. How to quilt my Samuel. I was thinking a long time on which design will fit my Samuel and came with the idea that trees and mountains will fit best.

During quilting on Bernina Long Arm
Ta dam i jelonek skończony.
Here it is my Samuel!
This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.
Piękny czas. Wspomnienia pozostaną na zawsze. Sylwio, o dalej? Ciekawe gdzie Cię dalej poprowadzi droga. Pozdrawiam i życzę powodzenia!
Jolciu dziękuję, czasami zastanawiam się czy nie porzucić patchworku na rzecz innego rzemiosła.
Piękne rzeczy zrobiłaś w trakcie nauki. Piękne. Podziwiam szczerze i... zazdroszczę "liźnięcia" różnych rzemiosł. Trzymam kciuki za zaliczenia! Ale... co…
Nawet nie wiem co powiedzieć! Piękne prace... piękne... Wielkie brawa dla każdej autorki! Kilka, może kilkanaście poznaję. Sylwia, dziękuję, że…
Dodaj komentarz