Skip to content
  • Galeria
  • O mnie
SylaQuiltArtistBlog Sylwii Ignatowskiej
  • Galeria
  • O mnie
on 2019-02-15

Mój pierwszy raz czyli – confetti

2019 . Art Quilts

‘My first confetti’

31 stycznia odbyło się II spotkanie Patchworku Małopolskiego w którym brałam udział. Miałam okazję pokazać wraz z Katarzyną Pleśniak kilka z naszych prac, które uszyłyśmy.

On January 31st there was a second meeting in Patchwork Malopolsku in Cracow. Together with Katarzyna Plesniak we had a chance to show some of our quilts.

Ja i Katarzyna
Katarzyna and I

A tu ja i moja żyrafa
And here is my giraffe.

Dodatkowo na spotkaniu miałyśmy możliwość nauczyć się tworzyć obrazy z confetti. Do wyboru były dwa tematy łąka lub kosmos. Ja wybrałam łąkę.

In addition, at the meeting we had a chance to learn how to create the images using the confetti technique. We could select two topics either the space or meadow. I choose the meadow.

Ja i Ewa Pasińska boss naszego Patchworka Małopolskiego
Ewa Pasinska and I. She is the boss of Patchwork Malopolski.

Moje pierwsze w życiu confetti
My first confetti.

Muszę powiedzieć, że technika ta wydaje się być bardzo prosta, ale wcale taka nie jest. Dowiedziałam się jakich materiałów należy użyć aby powstał obraz. Potrzebny jest tiul, najlepiej z rolki, bo tiul kupowany w sklepie z tkaninami jest grubszy i bardziej widoczny, (to już moje doświadczenie). Do tego organza, która robi piękne cienie, kolorowe tkaniny, pocięte na małe kawałeczki oraz różnego rodzaju sznurki, włóczki, kordonki.

I found out what fabrics should be used to create an image.  We need a tulle preferably from the roll, because the tulle bought from the fabric store is thicker and more noticeable (this is what I experience). And we need organza, that creates nice shades, colorful fabrics cut into small pieces, various strings, yarns, cords.

Najpierw kładziemy wycięty tył dla naszego obrazka, to będą nasze plecki. Następnie dajemy wypełnienie (ja użyłam polskiej bawełnianej włókniny przeszywanej) i układamy tkaninę wierzchnią na której powstanie nasze konfetti. Tak przygotowany półfabrykat zapełniamy, aby powstało dzieło.

First, we lay down the back, next the batting and the top. That is the starting point for this method. Next, we fill the top creating our image.

Zaczęłam tworzyć obrazek od nieba, gdzie nałożyłam kawałki niebieskiego tiulu oraz organzę. Aby kawałki się nie przesuwały przykryłam je dodatkową warstwą tiulu, ale już z jednego kawałka. W ten sposób zabezpieczyłam swoje niebo. Następnie rozsypałam, pocięte wcześniej, różnego koloru kawałeczki tkanin oraz włóczki i kordonka. I tak powstał chaos czyli moja łąka. Całość ponownie przykryłam dużą płachtą tiulu i pospinałam szpilkami aby moje konfetti się nie poprzesuwało. No i można było już pikować.

I started creating my image from the sky, where I put on pieces of blue tuille and organza. To keep them in place I jailed them under one big layer of tuille. Next, I scattered multicolored shredded fabrics, yarns, embroidery threads etc. to create my meadow. The whole piece was covered with one layer of a light color tuille and pinned it well. Time to quilt.

Pikowanie na Berninie Q24
Quilting on Bernina Q24

Mój wielgachny obrazek (33x21cm) spikowałam na longarmie Berninie i to nie stołowym. Da się. Użyłam przeźroczystych nici oraz zastosowałam trzmiela, dla mnie szalona pszczółka. Trudno się pikowało ponieważ nie było widać przeźroczystej nitki, więc trzmiel nie wyszedł jakiś zachwycający ale może być.

My “big’ quilt (33cmx21cm) was quilted on long arm, which was a kind of a challenge, but I managed it.

I use a clear polyester thread and used a meander type of quilting. Well, I am not proud of my work, but I think I passed this test with the ‘C+’

Pikowanie trzmielem przeźroczystymi nićmi
Quilting meanders with polyester thread.

Finał.
Ready meadow.

Po wykonaniu mojego pierwszego dzieła w tej technice wiem już co zrobiłabym inaczej. Ha, nabrałam już jakiegoś doświadczenia, ale daleko mi do mistrzów tworzących w tej technice.

After I finish my first confetti project, I got some experience. And I certainly can say I leave this technique to the experts.

You may also like

Diamentowe gody

MJ Kinman -CITRINE- kamien listopadowy

Druga Praca Dyplomowa – ciąg dalszy

Tags: #patchwork

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.

  • Spodnie, które opowiadają historię
  • Brno Patchwork Meeting 2025
  • Wesołych Świąt
  • Gang baranów przed świętami – moje rękodzielnicze szaleństwo
  • Diamentowe gody
  1. Jolcia - Brno Patchwork Meeting 20252025-04-28

    Nawet nie wiem co powiedzieć! Piękne prace... piękne... Wielkie brawa dla każdej autorki! Kilka, może kilkanaście poznaję. Sylwia, dziękuję, że…

  2. Jolcia - Gang baranów przed świętami – moje rękodzielnicze szaleństwo2025-04-08

    Ach, Sylwia! Super pomysł! Doskonałe wykonanie! Piękne upominki! Masz racje, ręcznie wykonane, nawet najmniejsze upominki, to najbardziej uroczy podarunek. Twoje…

  3. Jolcia - MJ Kinman -CITRINE- kamien listopadowy2025-03-18

    Hejjj.... Sylwia :) To fajne do szycia! Wymaga co prawda skupienia i precyzji, ale efekt końcowy jest rewelacyjny! Brawo! Mienią…

  4. Syla - Postępy w budowie pracowni2025-03-12

    Pytanie tylko jak długo jeszcze? 😅😅😅 Całuski

  5. Jolcia - Postępy w budowie pracowni2025-03-10

    Nowy komfort ż(sz)ycia się zapowiada. Pozdrawiam Sylwio :)

  • 2006
  • 2009
  • 2010
  • 2011
  • 2012
  • 2013
  • 2014
  • 2015
  • 2016
  • 2017
  • 2018
  • 2019
  • 2020
  • 2021
  • 2022
  • 2023
  • 2024
  • 2025
  • Art Quilts
  • Farbowanie
  • Inne
  • Spotkania
  • Sylwia II
  • Wystawy

Subscribe2


 

Copyright SylaQuiltArtist 2025 | Theme by ThemeinProgress | Proudly powered by WordPress