Tag: #artquilt

Zając w ogrodzie

Bunny in the garden. Nareszcie udało mi się skończyć pracę, którą zaczęłam przed świętami wielkanocnymi. Tak się cieszyłam, że sama sobie przybiłam piątkę. At least I was finally able to finish the work that I started before Easter Holydays. I was so happy that I even gave myself a high-five😊 Pomysł kiełkował w mojej głowie

“Odrodzenie”

“Revival” Tym razem nie w poniedziałek, tak jak zwykle, ale dziś. This time not on Monday like usually, but today. Cztery lata temu 29 lutego na raka zmarła moja mama. Four years ago, on February 29th, my mother died of cancer. Pół roku wcześniej zaprojektowałam i uszyłam ten quilt. Szyjąc go nie wiedziałam jeszcze, że

“Wiatrodzień”

“The windyday” Długo zastanawiałam się jak nazwać swój ostatni quilt. Na początku miał to być “wietrzny dzień”, ale jadąc na spotkanie Patchworka Małopolskiego przypomniał mi się Kubuś Puchatek i jego słynny wiatrodzień. Uśmiechnęłam się. I wtedy pomyślałam sobie że tak może nazywać się moja praca. I thought a lot about what to call my last

Coś starego coś nowego

Something old and something new. Coś starego. Something old. Skończyłam pikowanie i lamowanie. It finished quilting and binding. Tryptyk gotowy. Wygląda niesamowicie. Nazwę go “Wycinanka” The triptych is ready. It looks amazing. I will call it “The cut-out” Pikowanie nie jest idealne, ale wciąż boli mnie ręka. No cóż trudno. The quilting is not perfect,

Owocowo warzywna kolekcja

My fruity vegetable collection . Przyznaję się. Nie mam kiedy napisać posta o pracach które szyję. Dlatego wykorzystam swój post ratunkowy. Został już dawno przygotowany na właśnie taką sytuację. I admit, lately I have been busy that I haven’t been able to find time to write about something new. So, in the event of an

Liście

The leaves. Prace na wystawę MTP Home Decor powolutku się pikują, dlatego dzisiaj opowiem o projekcie, który powstał w lutym 2013 roku. Lately I was so busy working on my quilt that I am going to show on MPT Home Décor w Poznaniu ( International Trade Fair in Poznan) so there is a time to talk

Abstrakcja

“The Abstract” Grudzień 2012. December 2012 Ten rok był jakiś magiczny. Szkoda że nie mógł trwać dłużej. Aby uczcić jego zakończenie postanowiłam uszyć sobie quilt tym razem zaprojektowany przez inną artystkę. The 2012 it was a magical year. I wish it could last longer. To celebrate the end of that year I decided to sew

Małpiszon

“The Monkey” Październik 2012. October 2012 Ten miesiąc był bardzo pracowity. Pod sam koniec powstał małpiszon. Wzór jak zwykle narysowany w programie Corel. Aplikacja wykonana została tylko na samym pyszczku. It was a busy month. At the end, my monkey came up into this world. As always it was drawn on CorelDRAW but its face

Motyle

“The Butterflies” Luty 2012. February 2012 Dawno, dawno temu w internecie zobaczyłam quilt uszyty i wypikowany w bardzo ciekawy sposób. Być może ma to swoją nazwę, ale ja jej nie znam. Postanowiłam że uszyję coś takiego. A long, long time ago I saw on internet an interesting quilt.  Sewn and quilted in extremely specific way.

Wernisaż patchworków

“Patchwork Vernissage” 16 października 2019 o godzinie 18:00 w FabLab Małopolska odbył się wernisaż prac powstałych według obrazu “Earth Lines” autorstwa artystki z Wielkiej Brytanii – Rebeccy Vincent. On October 16, 2019 at 6 pm in FabLab Malopolska there was a vernissage of art quilts based on graphics “Earth Lines” by Rebecca Vincent from GB

1 9 10 11 12 13