“Memory of summer” Cześć kochani! Mam wrażenie, że ostatnio mam pewne zaległości w pokazywaniu tego, co uszyłam. Może to dlatego, że głowę zaprząta mi nowy projekt, nad którym aktualnie pracuję. Wiem na pewno, że nie jest to pogoda, która w tym roku mnie nie rozpieszcza. Wszędzie rozpisują się o pięknej pogodzie, suszy, wysokich temperaturach, a
“Matching points“ Czy byliście na Festiwalu Tkaniny w Szczecinie? Jeśli nie, to zapraszam do lektury relacji z tego wydarzenia tutaj. Jeśli tak, to mam dla Was ciekawą informację. W Książnicy Pomorskiej, gdzie można oglądać wystawę „Energia Kolorów”, pojawiła się również wspaniała kolekcja patchworków. Są to prace konkursowe na temat „Dzióbek w dzióbek, czyli 100% patchworku
The old challenge- finish UFO in November Udało się. It worked. Wiem, wiem mamy kwiecień 2023, a wyzwanie było w listopadzie ubiegłego roku. To nie ważne. Ważne że skończyłam. Trochę mi to zajęło🤣🤣🤣. I know, I know, it’s April 2023 already and the challenge was last November. That’s not important. What’s important is that I’m
COTTONBEE- new panel for OBW OBW – One Block Wonder to jedna z moich ulubionych technik szycia. Ma tylko jedną maleńką wadę. Niestety coraz rzadziej udaje mi się trafić na jakiś interesujący panel, z którego potem tworzę moje obrazy. Zastanawiałam się nawet czy nie porzucić tej techniki no bo jeżeli nie mogę znaleźć coś ciekawego
November’s UFO Finished in December. Niestety z przyczyn niezależnych ode mnie, nie udało mi się ukończyć zaległych prac w listopadzie . Ale się nie poddałam. Skończyłam swój obraz/plakat reklamowy, który przez dłuższą chwilę czekał na spikowanie. Unfortunately, for reasons beyond my control, I was unable to finish my project in November. But I did not
Finishing a UFO (UnFinished Object) in November W poprzednim roku moje marzenie aby wykończyć choć jedną pracę w listopadzie spełzło na niczym. Pisałam o tym tutaj. W tym jest inaczej. Last year, my plans to finish at least one UFO project in my studio was unsuccessful. I wrote about it here. This time is different.
“The Red one” Pamiętacie mojego “Zająca w ogrodzie”. Oto on. Do you remember my “Bunny in the garden”. That is him. Zajączek wisiał sobie u mnie na klatce schodowej i za każdym razem gdy przechodziłam obok niego skarżył się, że czuje się bardzo samotny. The bunny hung in my stairwell and every time I passed
Snowflake Do wystawy jeszcze tylko kilka dni ale to nie znaczy że należy spocząć na laurach. Można na przykład zrobić jeszcze jedną mandalę. Tym razem postanowiłam zrobić sobie płatek śniegu. Only a few more days left until the exhibition starts, but that doesn’t mean I can rest on my laurels. For example, I can make
The Sun Jeden dzień, tylko jeden dzień przez cały tydzień świeciło słoneczko. Dla mnie to za mało. Potrzebuję więcej. Postanowiłam więc zrobić sobie własne. Takie jak to, które puka do mojej sypialni wcześnie rano i łaskocze po nosie. Wzór jak zwykle od TAMSAMTAM. Czyli znowu mandala. One day. We only had one day with sunshine.
Mini Mandala “O szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesiennyI pluszcze jednaki, miarowy, niezmienny,Dżdżu krople padają i tłuką w me okno…Jęk szklany… płacz szklany… a szyby w mgle moknąI światła szarego blask sączy się senny…O szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny…” Leopold Staff “On the windows the rain rings, the rain rings in autumn It spits